
Tal R "To nie jest Detroit" w MOCAD
11 maja w Muzeum Sztuki Współczesnej w Detroit otwarto nową wystawę prac urodzonego w Izraelu duńskiego malarza Tala Rosenzweiga, znanego zawodowo jako Tal R. Wystawa ta wprawia mnie w zakłopotanie i irytację, ale nie z powodu artysty ani jego dzieł. W rzeczywistości same obrazy są piękne, a nawet przejmujące. Gdybym nie miał pojęcia, o czym są, zanim je zobaczyłem, zachwycałbym się nimi. To, co mnie niepokoi, to sposób, w jaki koncepcja wystawy jest reklamowana przez muzeum i opisywana przez media. Zatytułowana „: To nie jest Detroit” (wyjaśnię dziwnie umieszczony dwukropek później), wystawa obejmuje siedem dużych obrazów stworzonych na miejscu przez artystę. Jak stwierdza komunikat prasowy, obrazy „przedstawiają wizję artysty na temat konkretnych dzielnic Detroit, których nigdy nie odwiedził.” To właściwie cały fundament wystawy. Tal R przybył do miejsca, którego nigdy wcześniej osobiście nie odwiedził, i namalował duże, niebieskie, abstrakcyjne obrazy symbolicznie przedstawiające różne społeczności na ścianach lokalnego muzeum sztuki współczesnej. Przesadnie sympatyczny komunikat prasowy kontynuuje, stwierdzając: „Składająca się z wielu części instalacja manifestuje fantazję artysty na temat Detroit, działając jako medytacja nad miejscami marzeń, tożsamością i kaprysem.” Chociaż zgadzam się, że fantazje są tu obecne, nie znajduję nic w tej koncepcji, co byłoby kapryśne. Śmierdzi orientalizmem. Dla tych, którzy nie znają tego słowa, jest to ogólny termin na określenie protekcjonalnego traktowania, jakie artyści z Europy nadawali kulturze, ludziom i miejscom Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji w XIX wieku. Przez pewien czas było dość modne, aby kolonialni ludzie wieszali w swoich domach fantazyjne obrazy miejsc, które ich kraje podbijały. Niewielu, jeśli w ogóle, artystów orientalistycznych kiedykolwiek podróżowało do miejsc, które malowali. Oparli swoje obrazy na fantastycznych, przesadzonych historiach relacjonowanych przez najeźdźców. Dziś najeźdźcą jest internet. Tal R przeprowadził swoje badania na temat Detroit wyłącznie na podstawie jego opowieści. Następnie wchłonął te kłamstwa i przekształcił je w ten neo-okcydentalistyczny skandal, który oferuje niewiele więcej niż zbiór abstrakcyjnych stereotypów Zachodniego Świata.
To nie jest w porządku
Wolno unoszący się dwukropek umieszczony w tytule „: To nie jest Detroit” to trik gramatyczny. Tal R wyjaśnił ostatnio w magazynie Vogue, że jest to zamierzone. „Jeśli widzisz obraz,” mówi, „to, co widzisz, to, że coś wydarzyło się na świecie, lub w codziennym życiu malarza, a potem jest obraz. To oznacza, że zawsze widzisz coś po dwukropku.” Zgadzam się z artystą, że dwukropek tutaj jest ważny. To, co wydarzyło się w życiu tego malarza przed powstaniem tych obrazów, jest kluczowe dla tego, dlaczego ta wystawa jest obraźliwa. Malarz urodził się w Tel Awiwie w Izraelu, a obecnie mieszka w Kopenhadze w Danii. Przez dziesięć lat uczył w Düsseldorfie w Niemczech. Gdyby Tal R chciał zorganizować wystawę o miejscu, może to, co powinno pojawić się po dwukropku, to zdanie takie jak „To nie jest Tel Awiw”, „To nie jest Kopenhaga” lub „To nie jest Düsseldorf.”
Tal R - Idź w lewo, idź w prawo, 2017. Olej na twardej płycie, rama wykonana przez artystę. 82 x 112 cm. Paradis - Nansensgade 45 A, Baghuset 1366 Kopenhaga K. Dzięki uprzejmości artysty. Obraz referencyjny.
To, co zrobił zamiast tego, ma swoją nazwę: przywłaszczenie kulturowe. Nazywanie tej przypadkowej reprezentacji nieznanej obcej kultury „medytacją nad miejscami marzeń” i „tożsamością” to zły żart. Od wielu lat codzienni mieszkańcy Detroit dosłownie cierpią z powodu postawy, że ich niedawno zbankrutowane miasto jest „miejscem marzeń”, które obcy mogą dowolnie reinterpretować. Wiele tysięcy kreatywnych ludzi i przedsiębiorców przeprowadziło się do Detroit, mając nadzieję na przekształcenie jego tożsamości w coś bardziej odpowiedniego dla ich osobistych agend. Przemysł motoryzacyjny, który zbudował, a potem zniszczył gospodarkę miasta, zrobił to samo. Stworzył mit, a następnie, gdy wszyscy byli już w pełni zaangażowani, dostali w twarz okrutną rzeczywistością. Nawet muzeum, które gości tę wystawę, znajduje się w byłym salonie samochodowym — doskonały symbol dla nieporozumienia, które ta wystawa reprezentuje.
TAL R - Habakuk, 2017. Akryl i pigment na płótnie. 300 x 500 cm. Paradis - Nansensgade 45 A, Baghuset 1366 Kopenhaga K. Dzięki uprzejmości artysty. Obraz referencyjny.
Zdrada Symbolizmu
Kiedy czytam tytuł tego programu, nie mogę się oprzeć myśli o surrealistycznym arcydziele René Magritte'a zatytułowanym „Zdrada słów”. Przedstawia ono obraz rury wraz z słowami „Ceci n’est pas une pipe”, czyli „To nie jest rura”. O obrazie Magritte powiedział: „Jak ludzie mi to wypominali! A jednak, czy mógłbyś napełnić moją rurę? Nie, to tylko reprezentacja, prawda? Więc gdybym napisał na moim obrazie 'To jest rura', kłamałbym” Magritte był zafascynowany tym, czym jest świat w porównaniu do tego, co wyobrażamy sobie, że jest. Ten obraz zręcznie wskazuje na fundamentalną różnicę, która zawsze ostatecznie istnieje między rzeczywistością a sztuką.
TAL R - Statek na falach, 2017. Olej na twardej płycie, rama wykonana przez artystę. 82 x 112 cm. Paradis - Nansensgade 45 A, Baghuset 1366 Kopenhaga K. Dzięki uprzejmości artysty. Obraz referencyjny.
Chociaż Tal R również wydaje się być zainteresowany tym, jak świat wygląda w porównaniu do tego, jak go sobie wyobrażamy, przyjął przeciwną strategię do tej, którą obrał Magritte. Podczas gdy Magritte widział wiele fajek, Tal R nigdy tak naprawdę nie widział Detroit. Gdyby Tal R i MOCAD w jakiś sposób sygnalizowali, że ta wystawa jest krytyką fantazji, które zarażają tak wielu ludzi przybywających do Detroit z nadzieją na przekształcenie miasta, nazwałbym to jednym z najlepszych pokazów roku. Ale artysta i muzeum przedstawiają to zamiast tego jako coś magicznego i pełnego idealizmu. W przeciwieństwie do "Zdrady słów", ": To nie jest Detroit" nie jest meta-przesłaniem—podtekstem mającym skłonić nas do myślenia o absurdzie tego, co widzimy. Raczej jest to mesa-przesłanie—płaska, powierzchowna perspektywa oferowana przez całkowitego outsidera. W czasach, gdy pokolenia młodych ludzi urodziły się w fałszywym przekonaniu, że mogą uzyskać wartościowe zrozumienie świata tylko z badań w internecie, ta wystawa podnosi to kłamstwo.
Obraz wyróżniony: TAL R - Tęcza, 2017. Olej na twardej płycie, ramka wykonana przez artystę. 2 ramki razem, każda ramka ma wymiary 112 x 82. Paradis - Nansensgade 45 A, Baghuset 1366 Kopenhaga K. Dzięki uprzejmości artysty. Obraz referencyjny.
Autor: Phillip Barcio