
Znaczenie „The Field”, przełomowej wystawy w Australii, 50 lat później
Pół wieku temu, co miało się okazać najbardziej wpływową wystawą muzealną w Australii XX wieku, otworzyło się w nowej lokalizacji Narodowej Galerii Wiktorii (NGV). W tamtym czasie jednak prawie nikt zaangażowany w to wydarzenie nie spodziewał się, że wystawa zapisze się w historii. Tytuł The Field wystawy otworzył się w tymczasowej galerii. Prezentowała 74 prace reprezentujące 40 artystów, z których większość miała mniej niż 30 lat. Sami artyści byli w dużej mierze zaskoczeni, że w ogóle zaproszono ich do wystawienia w NGV. Kuratorzy, którzy zorganizowali wystawę, zakładali, że będzie to niewiele więcej niż pokaz tego, co postrzegali jako wschodzący trend w australijskiej sztuce. Zamiast tego australijskie media artystyczne zbeształy wystawę, wyśmiewając sztukę i ogłaszając, że artyści nie mają żadnej wartości dla Australii. Kontrowersje zainspirowały wielką debatę na temat tej pracy. Po jednej stronie znajdował się ustalony świat sztuki australijskiej, który otwarcie faworyzował tradycyjne style sztuki figuratywnej. Po drugiej stronie była rosnąca grupa artystów, pisarzy i miłośników sztuki, którzy zwracali uwagę na resztę świata. Co zaskakujące, wielu Australijczyków wciąż z niechęcią wspomina The Field, co sygnalizuje, że ta debata wciąż nie została rozwiązana. Zdecydowanie opowiadając się po stronie kuratorów, którzy pierwotnie zorganizowali wystawę, NGV niedawno otworzyło The Field Revisited, całkowite ponowne zaaranżowanie oryginalnej wystawy w całości, przedstawione dla rozważenia nowego pokolenia.
Siła złej krytyki
Nazwa The Field została nadana jako odniesienie do malarstwa Color Field, które do późnych lat 60. stało się dominującą pozycją estetyczną w Stanach Zjednoczonych. Jednak tytuł odnosił się również do idei, że istnieje znacznie większe, rozwijające się pole abstrakcyjnych koncepcji, które są realizowane na całym świecie, w tym Hard Edge Abstraction i Abstrakcja Geometryczna. Odnosił się również do rosnącego grona australijskich artystów, którzy podążali za takimi międzynarodowymi trendami. Cała praca w wystawie odzwierciedlała rzeczywistość, że Australia była częścią globalnego ruchu w kierunku innowacyjnych nowych tendencji estetycznych, a te tendencje były zdecydowanie abstrakcyjne. Patrząc wstecz dzisiaj, wydaje się dziwne, że taka teza mogłaby budzić kontrowersje. W końcu sztuka abstrakcyjna dominowała w znacznej części reszty świata przez dziesięciolecia do 1968 roku. Jednak główni australijscy krytycy sztuki byli fundamentalistami, którzy wierzyli, że nowoczesne abstrakcyjne kreacje nie mają prawa nazywać się sztuką.
Col Jordan - Daedalus - seria 6, 1968, farba syntetyczna na płótnie. 164 x 170 cm. Narodowa Galeria Australii, Canberra. Zakupiono w 1969 roku.
Aby pokazać, jak ekstremalne były opinie krytyków, The Guardian niedawno opublikował artykuł pokazujący zdjęcia oryginalnych prac z The Field obok rzeczywistych cytatów od głównych australijskich krytyków sztuki z tamtego okresu. Jeden z krytyków powiedział: „artyści nie mają nic do powiedzenia ... ani o sobie, ani o swoim kraju.” Inny stwierdził, że wystawianie prac tych młodych, eksperymentalnych artystów było „jak wysłanie drużyny sportowej z college'u, aby reprezentowała Australię na Olimpiadzie.” Wśród bardziej hojnym komentarzy był jeden krytyk, który nazwał pracę zachwycającą, ale potem porównał wystawę do „przyjęcia, na którym serwowane jest tylko szampan. Wkrótce zaczyna się odczuwać potrzebę czegoś znacznie bardziej substancjalnego.” Takie krytyki nie były tylko daremne – w rzeczywistości doprowadziły do słabych sprzedaży, a nawet sprawiły, że niektórzy obiecujący australijscy artyści abstrakcyjni poczuli się pokonani. Jeden z artystów na wystawie, John Adam, odpowiedział krytykom, mówiąc: „Prawdziwe zagrożenie dla przyszłości australijskiego malarstwa to … że takie niejasne, kolorowe emocjonalne bzdury mogą być przedstawiane jako krytyka sztuki.”
Janet Dawson - Rollascape 2, 1968, syntetyczna farba polimerowa na płycie kompozytowej. 150,0 x 275,0 cm niereg. Galeria Sztuki w Ballarat, Ballarat. Zakupiono przy wsparciu Rady Sztuk Wizualnych/Rzemiosła, Australia. Rada, 1988 (1998.2). © Janet Dawson/Wydane przez VISCOPY, Australia
Twarda Prawda
Dziedzictwo kiepskiej krytyki sztuki na nowo pojawiło się ostatnio jako poważne źródło zmartwień dla kuratorów w NGV, gdy po raz pierwszy postanowili spróbować ponownie zorganizować The Field. Już wiedzieli, że tylko niewielka garstka prac z oryginalnej wystawy znalazła nabywców. Pytanie, na które musieli odpowiedzieć, brzmiało, ile prac z oryginalnej wystawy w ogóle jeszcze istnieje. Ich śledztwo ujawniło dość trudną do przełknięcia rzeczywistość: 14 prac z oryginalnej wystawy zostało zniszczonych lub zagubionych. Może to brzmieć niewiarygodnie, że obrazy i rzeźby, które były częścią dużej wystawy w muzeum, były tak źle traktowane. Jednak twarda prawda jest taka, że ponieważ większość artystów, którzy wzięli udział, była młoda i miała niewiele zasobów, nie miała innego wyboru, jak tylko znaleźć miejsca do przechowywania swoich prac lub pozbyć się ich w inny sposób.
Michael Johnson - Chomp, 1966, poliwinylowy octan na płótnie. 122,0 x 305,5 cm. Kolekcja prywatna, Brisbane. © Michael Johnson/Wydane przez VISCOPY, Australia
Jedną z szczególnie tragicznych historii jest historia Normany Wight, jednej z zaledwie trzech artystek, których prace znalazły się w The Field. Wight stworzyła ogromny, 3,6-metrowy szary obraz na wystawę, który na zdjęciach ogłasza się jako jedno z najbardziej innowacyjnych dzieł na wystawie. Niemniej jednak, nie sprzedał się. Mówiąc do Sharne Wolff z Art Guide Australia, Wight wyjaśniła, że w 1968 roku jej pracownia znajdowała się w sypialni, a ona nie miała pieniędzy na przechowywanie. Kiedy obraz nie przyciągnął kupca, „pocięła pracę na kwadraty o wymiarach 30 cm” i kazała spalić kawałki. Jak tragiczna by ta historia nie była, przynajmniej Wight doczekała się, aby jej praca w końcu została doceniona. Ponad połowa artystów w The Field, w tym niektórzy, których prace zostały utracone lub zniszczone, już nie żyje. Te brakujące prace są reprezentowane w The Field Revisited przez sylwetki umieszczone w pustych przestrzeniach, w których pierwotnie były wystawiane. Te sylwetki przypominają, że sztuka to nie tylko wizualne doświadczenie. Muzea sztuki są kustoszami ludzkiej kultury. Mają odpowiedzialność za dbanie o ludzkie wysiłki, które podkreślają. A krytycy mają odpowiedzialność, aby unikać utknięcia w przeszłości lub atakowania tego, czego wyraźnie nie rozumieją. The Field Revisited jest wystawiane w NGV do 26 sierpnia 2018.
Obraz wyróżniony: Rollin Schlicht - Dempsey, 1968, farba polimerowa na płótnie. 286,0 x 411,5 cm. Kolekcja prywatna, Brisbane © Spadek po Rollinie Schlicht, dzięki uprzejmości Charles Nodrum Gallery, Melbourne
Autor: Phillip Barcio